niedziela

Nowe auto po wypadku? Do salonu weź czujnik lakieru!

Interia.pl 
Ich właściciele dowiadują się o naprawach dopiero przy sprzedaży, gdy przyszły nabywca "opukuje"auto czujnikiem grubości lakieru.
Na szczęście, w zdecydowanej większości przypadków, tzw. szkody transportowe ograniczają się do drobnych defektów powłoki lakieru. Lakiernicy najczęściej "poprawiają wygląd" drzwi, zderzaków czy słupków. Tego typu naprawy w żaden sposób nie wpływają na funkcjonalność i - jeśli zostały starannie wykonane - prezencję auta. Pamiętajmy jednak, że rzutują one na wartość pojazdu. To, czy samochód ma za sobą naprawy blacharsko-lakiernicze, brane jest pod uwagę np. w razie wypadku czy kolizji i wpływa wówczas na wycenę "wraku".


Dalszy ciąg artykułu:  


Brak komentarzy: